wtorek, 7 grudnia 2010

kolczykowo


takie pokręcone, nieidealne... zwariowane...
takie jak ja ;)
i mimo wszystko mi się podobają...

z kamieniami i kokosowymi plasterkami :D


leniwy dzień miałam...
jutro zrobię zdjęcia pierników :) cała armia piernikowych stworów do obfotografowania czeka :D
chociaż jeszcze nie są pomalowane...
może jutro będę je malować...
na razie mam w planach masę solną, bo mój Wojtek ma kiermasz w szkole...! zobaczymy czy coś mi z tego wyjdzie...

a na jutro zachciało mi się naleśników :D
coś czuję, że to będzie ciekawy dzień...

chciałabym się nauczyć robić kwiaty z filcu... takie malutkie, proste... ehhh

5 komentarzy:

  1. kolczyki super, a co do kwiatków musisz poszukać w necie :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolczyki świetne, oryginalne w pięknym kolorze:) Życzę szybkiej nauki filcowania kwiatków:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolczyki bardzo się podobają

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ladne te Twoje kolczyczki!Pokrecone ale przynajmniej widac ze nie idealnie symetryczne - w koncu to praca reczna a nie idealna fabryka bizuterii ;) Weszlam do Ciebie aby Ci podziekowac za obfite odwiedziny na naszym blogu! Jestes niesamowita :) Dawno nie bylo u nas kogos takiego jak Ty!Kto by sie ot tak poprostu rozgoscil na naszych stronach i tak prostymi ale jakze cieplymi slowami potowarzyszyl nam w naszej pracy!Ciesze sie niesamowicie ze udalo Ci sie zrobic torebczke na kalendarz adwentowy :)U mnie wisi on rowniez w tym roku :) A do zdobienia piernikow polecam serdecznie te plastikowe buteleczki z Tchibo do "lukrowania". Moze na stronie internetowej jeszcze cos znajdziesz. Acha ... nie znam ksiazek Moniki Szwaji ale skoro polecasz to mysle ze w krotce i ja po nie siegne :)Dziekuje!
    Sciskam Cie i pozdrawiam serdecznie
    Marta

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...