od 1 listopada, od godziny 19.50 jestem Mamą :)
moje Maleństwo - Szymon, jest oczywiście najcudowniejszym i najgrzeczniejszym dzieckiem na świecie!
zmienił wszystko, co tylko się dało zmienić w moim, naszym, życiu....
nie mam czasu obejrzeć nawet wiadomości, o serialach czy filmach nie wspominając... maile odczytuję z kilkudniowym opóźnieniem, ze znajomymi spotykam się rzadko i mało intensywnie...
matka jak to matka, o czym będzie gadać jak nie o dziecku :D
ale coś tam twórczego czasem zrobię :)
Maleństwo skończyłam już dawno...
a teraz na tapecie zakładki do książek, serwetnik na mój nowy stół, i chustecznik dla chrzestnej na urodziny :)
jak dobrze pójdzie to na dniach skończę majstrować obrączki na serwetki dla teściowej...
A moje Maleństwo ma mobil ze słonikami mojej produkcji :)
tzn. miał, bo aktualnie słonie wiszą na lampie w pokoju ;) muszę im machnąć zdjęcie :D
ciekawe czy ktoś tu zagląda...?