wtorek, 30 listopada 2010

Prezencior!c

Zimno. Zimno. Zimno. Zimno.
no co Wam będę mówić... zimno jest.
marznę. muszę buty kupić.
Szczęśliwa wracałam do domu, gdy Babcia zadzwoniła poinformować mnie, że dostała modem, więc pojechałam podłączyć ją do świata... Babcia ma gg, maila i skype :D i jest światowa już :D

Do domu wróciłam więc późno, a na biurku czekała na mnie paczuszka... od Ewy!
a w środku...


przepiękne są, prawda?
Przystojny Misiek Michał... - jejku! nie zapytałam, czy on ma już jakieś imię?!
i Anielica :)
jak Anielica powinna mieć na imię?




chciałam Wam bardzo podziękować... za komentarze pod poprzednim postem...
wiem, że Wy tak trochę, żeby mi miło było... ale jednak coś tam mi wyszło!
już niedługo będę sobie na nim wieszała kolczyki ;)
i niech sobie dyndają :D

buziaki!

5 komentarzy:

  1. Piekne prezenty! A co do anieliczki, jeśli mogę, to myślę, że mogłaby sie nazwyać Gabriela:) W końcu anioł Gabriel przyniósł dobrą nowinę, więc jako żeński odpowiednik - Gabrysia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. właśnie miałam Cię prosic cobyś go ochrzciła :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję prezentu od Ewy!
    A manekinek na kolczyki jest super .... już dawno sobie chciałam takiego uszyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za odwiedziny u mnie:)
    Wiesz, że ja miałam kiedyś tak samo ... zaglądałam na blogi a odwagi pisać nie miałam .... ostatnio biegam tylko po blogach i nic nie piszę bo nastroju nie mam .... .
    Czasami to mi się nie chce, czasami czasu brak a czasami jak się rozgadam to ... przestać ,,nie mogę,, ...

    Już u mnie napisałam, że pozdrawiam Twoją Babcię ... ja też babcia i też ,,światowa,,:).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ty to masz szczęście kobieto w tych losowaniach :)))
    i piękny prezent dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...