wygrałam candy i Kalisz Made, a właściwie wylosowałam nagrode pocieszenia... ponieważ do wygrania była torebka, spodziewałam się, że nagrodą drugiego stopnia będzie jakiś drobiazg.
i z takim przekonaniem rozrywałam kopertę, w której znalazłam... torebkę!
gdybyście zobaczyły jaki odtańczyłam taniec radości przez całe mieszkanie nie uwierzyłybyście ile naprawdę mam lat!
Zdjęcie nie oddaje całego jej uroku, ale fotograf ze mnie marny... no i cały czas odkładam na porządny aparat!
i wiecie... od dawna na taką własnie torbę poluję! dokładnie taki wzór!
i jescze moje kolory!
Asiu, dziękuję Ci baaaaaardzo!
a Was zapraszam na Jej bloga. Naprawdę warto!!!
Serdeczne gratulacje Kasiu :)
OdpowiedzUsuńgłupi ma zawsze szczęście... co drugo co prawda, ale jednak :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)