czasem ludzie odchodzą... ci, których kochamy... tak bywa...
trzeba trochę czasu by nauczyć sie bez nich żyć...
liczymy tylko na to, że będzie im dobrze...
ja też liczę...
możliwe, że na jakiś czas zrezygnuje z bloga...
piszę tu równiez o sobie... nie pisać nie potrafię...
a czasem pisać nie powinnam...
Trzymaj się cieplutko... Jesteśmy z Tobą. I nie licz, tylko uwierz. Bo to pomaga.
OdpowiedzUsuńczekamy zatem
OdpowiedzUsuń:* będzie dobrze, trzymaj się kochana
OdpowiedzUsuńCieplych mysli bukiet caly przesylam...
OdpowiedzUsuńKasiu...
OdpowiedzUsuńNie wiem, co napisać... To takie smutne, gdy człowiek nie wie, jak może pomóc...Jedyne, co mogę, to powiedzieć Ci, że trzymam kciuki. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńsama sobie musze pomóc... dam radę :)
OdpowiedzUsuńtylko potrzebuje chwili spokoju.
wrócę tu szybciutko, bo zatęsknie...
a na blogi i tak zaglądam...
dziękuję, że jesteście :***
czas leczy,banalne ale prawdziwe.przytulam
OdpowiedzUsuńWitaj Zainspirowana, trafiłam tu do ciebie na czas smutku. Tak już jest stworzony ten nasz swiat. Mozemy godzić się z tym ale wcale to nie pomaga wukojeniu bólu po stracie bliskiej osoby ... Tylko czas jest tuaj lekarzem. Zawsze zostaną wspomnienie wspólnych chwil ... Dodam tylko, ze tworzysz piekne rzeczy...
OdpowiedzUsuńUtulam... :*
OdpowiedzUsuńPrzytulam Cię w tym trudnym dla Ciebie czasie i czekam na powrót
OdpowiedzUsuń