sobota, 19 lutego 2011

kolczyki i filiżanusia

Znowu się chwalę  prezentami, które już jakiś czas temu dostałam... a nie miałam jak zrobić fotek. albo zwyczajnie nie umiałam zwlec się z łóżka...
Od Dysiaka serwetki i prześliczne kolczyki! nie umiem się z nimi rozstać!
dziękuję!!!!

I filiżanusia z bloga Niczego Sobie, na który nie mogę się napatrzeć! tyle pięknych rzeczy.... ah!




Myślę, że genialnie się z niej będzie piło herbatkę parzoną w czajniczku, który niedawno dostałam... :)

Pracuję właśnie nad koszyczkiem na kosmetyki do łazienki... był ohydnie żółto-pomarańczowy...
a ja chciałam biały. Na razie efekt mnie jeszcze nie zadowala, ale pracuję nad tym ;)
mam nadzieję, że w końcu osiągnę odpowiedni efekt...

może wieczorem uda mi się stworzyć coś ciekawego, czym będę mogła się pochwalić...

a co do maili w sprawie candy - wysyłałam je tylko do osób, które nie posiadają bloga!
więc jak ktoś nie dostał to się nie martwcie... ;)
choć oczywiście do każdego chętnie bym wysłała takiego maila, ale wolę oglądać blogi ;)
buziaki!


muszę kiedyś obfocić moje ulubione kubki i kubeczki i filiżanusie :)

8 komentarzy:

  1. Kasiu, rób zdjęcia, szlej z koszyczkiem i zdrowiej Kochana :)
    musimy się spotkać w najbliższym czasie :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. filiżanki ZAZDRASZCZAM :) tak zwyczajnie i poprostu ZAZDRASZCZAM :)

    OdpowiedzUsuń
  3. już czuję smak tej herbatki..... i jeszcze z takiego czajniczka,jakiego pokazywałaś wcześniej....
    no rozmarzyłam się...
    a prezentów gratuluję!
    chciałam zapytać, czy listonosz nie dziwi się tak częstym przesyłkom?;)))
    serdecznosci

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna jest ta filiżanka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prezenty. Filiżanka cudna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prezenty .... i filiżanka i kolczyki:)

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...