cóż... mogło być lepiej...
ale jak na debiut to jestem całkiem zadowolona ;)
Marylin wyszła nieco w paski...
najtrudniej było ją obfocić...
łapka :)
tak optymistycznie moim zdaniem :D
ptaszorki... no cóż... nie umiałam się im oprzeć :)
i serduszkowe kwiatuchy :D
czy coś w tej deseń ;)
hehe
tylko strasznie go popalcowałam...
na zdjęciu wyszło...
hmmm u was też się mówi "popalcowało"?
ABily, dzięki za uwagę! nigdy nie zwróciłam na to uwagi... mam nadzieję, że teraz jest lepiej?
świetne są !Najbardziej podoba mi się ten z łapka ze względu na kształt i ten z ptaszkami ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
przypadkiem trafiłam do Ciebie...
OdpowiedzUsuńwe wcześniejszym poście pisałaś, że poszukujesz szklanych kaboszonów, ja również do jakiegoś czasu miałam ten problem. Ktoś już podawał Ci linka do sklepu magdowo.pl (sama zamówiłam tam kaboszony i teraz czekam na przesyłkę), ale są też na allegro. Ciężko było mi je znaleźć (wpisywałam "kaboszony szklane" itd, ale po wpisaniu "pastylki szklane" doznałam objawnienia)
http://allegro.pl/ozdoby-pastylki-szklane-bezbarwne-ponad-230szt-1kg-i1396686917.html
a jak na pierwszy raz (i zważywszy na to, że kaboszonki nie są płaskie) ładnie wyszły magnesiki
Pozdrawiam!
magnesik z Marylin zdobył moje serce!
OdpowiedzUsuńAaaaaa!!!! cudne!!!! Wszystkie bez wyjątku!
OdpowiedzUsuńSzukałam wszędzie tych szklanych kamyczków i nigdzie nie mogłam na nie trafić, więc wykorzystałam przezroczyste guziki pościelowe. Ale one nie nadają się na magnesy tylko do kartek ;)
Witam
OdpowiedzUsuńNa wstępie chce bardzo podziękować za odwiedziny i pozostawienie komentarza..oraz udział w konkursie.Takie szkiełka kupowałam na giełdzie kwiatowej, ikei,sklepach z wyposażeniem wnętrz, supermarketach(dział ogrodniczy)i kwiaciarniach.W ostatnim moim candy rozdawałam podobne.Jak dla mnie debiut bardzo udany.
Mam jeszcze 2 duże,kwadratowe szkiełka 2/2cm..mogę sprezentować i podesłać.Pozdrawiam Ada
nie nadążam
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje. Uwielbiam próbować czegoś nowego widzę, że Ty też. Początki zawsze są trudne, ale te Twoje magnesiki pięknie wyszły jakbyś to od lat robiła ;)
OdpowiedzUsuńMagnesy świetne, szczególnie wpadł mi w oko pierwszy i ostatni:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Pierwszy i ostatni magnesik jest super ..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi również najbardziej się podoba pierwszy i ostatni magnesik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odwiedziny i komentarz.
Pozdrawiam cieplutko:)
Śliczne ale nie mam pojęcia jak ty to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńśliczne magnesiki, oj fajnie wyglądałyby na mojej lodówce :) pozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie :)
OdpowiedzUsuń