środa, 28 lipca 2010

korale... i prośba o radę...


zdjęcie kiepskie bo robione przed chwilą na szybko...

na żyłce... chyba kiepsko to wygląda, co?

może na rzemyku lepiej? albo na czym...?

8 komentarzy:

  1. Może na sznureczku woskowanym?

    OdpowiedzUsuń
  2. jest mniejszy niż rzemyk?
    bo z rzemykiem mam ten problem, że przewlec nie potrafię ;)
    sprawdzę. dziękuję za radę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego co się orientuję są różnej grubości spotkałam się z 1mm i z 4mm, Ale jak się z tym pracuje nie mam pojęcia... Za biżu jeszcze się nie łapię...;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć, miło cię poznać.
    twój blog wygląda nieźle.

    wyjaśniać ten dobry praca!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie nie lubię na lince bo są takie sztywne, preferuję wstążkę, nie są przesadnie eleganckie a wyglądają ładnie,

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo...i to jest pomysł... Kyorcia dobrze radzi... Wstążka, najlepiej szyfonowa dobrana kolorystycznie do korali.... ojjj.... To będzie to... :) Tak bynajmniej mi się wydaje ;)

    Buziaki... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba tak zrobie :) ale zostawie na żyłce i doszyje do kulek wstążkę i z tyłu zwiążę...
    tak chyba będzie dobrze :)
    dzięki za pomoc!!

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...