środa, 8 lutego 2012

miejsce do wkuwania :D


zacznę może od tego, że jakiś czas temu już dostałam kolczyki od Wiankowej
wybaczcie, nie jestem w stanie zrobić lepszych zdjęć...
stawałam już niemal na głowie... i nic! 
no nie wychodzi i koniec :(


ale kolczyki są piękne :) musicie mi wierzyć... i dłuuugaśne!
boskie :) dziękuję!!!


nie ma mnie ostatnio na blogu i nie ma... niby sesja niedawno się rozpoczęła, ale dla mnie trwa od początku grudnia... milion prac do napisania, milion kolosów... jakoś tak wyszło, że nie studiuję jak inni więc i wymagania są osobne... okazuje się, że gorsze :(
cóż...
przede mną jeszcze TYLKO jeden egzamin. najtrudniejszy.
miałam podchodzić do niego jutro, ale się poddałam...
mam nadzieję, że w poniedziałek będę wiedziała więcej...


świeczuchy w mojej łazience :D


 dopóki mieszkałam z rodzicami moją oazą była łazienka...
ogromna wanna, gdzie ja z moim skromnym wzrostem mogłam niemal pływać...
brałam więc gazety, czasem notatki i tak sobie odpoczywałam w gorącej wodzie...
odkąd zamieszkałam sama, a moja wanna z różnych względów (łazienka dla krasnali) jest dla ludzi w wersji mini... czyli dla moich potrzeb jednak zbyt mała... nie umiałam sobie z tym poradzić...
człowiek się musiał nagimnastykować, żeby się wykąpać, więc o odpoczynku i relaksie nie było mowy...
aż w końcu zakupiliśmy szafeczkę, na niej wylądowały świeczuchy (całą masę świeczek mam, bo ich nie palę - szkoda mi)... ale się przemogłam i teraz robię sobie nastrój, i wreszcie jest dobrze...

tak wygląda mój wieczorny kącik do nauki:


bo ostatnio grzecznie wszędzie łażę z notatkami...
i coś tam we łbie zostaje ;)

pozdrawiam :)
mam nadzieję, że niedługo już będę mogła uznać, że sesja była wytworem mojej wyobraźni, albo, że była baaardzo dawno temu!



4 komentarze:

  1. Ja też już nawet nie pamiętam jak to było, a się trochę działo na tych ekzaminach;))

    OdpowiedzUsuń
  2. kolczyki super
    a wana faktycznie do naszych mikroskopijnych łazienek to tylko prysznic

    OdpowiedzUsuń
  3. Kasiu cieszę się, że kolczyki się podobają :) Oby służyły jak najdłużej!

    A już teraz kopniak na szczęście! Egzamin będzie zdany na pewno! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ojeej cudownie tak leżeć... ja zawsze leżę w wannie we wrzątku i oglądam film na laptopie albo słucham muzyki, ale UCZYĆ SIĘ?!?!??!!?! Na to nie wpadłam :D I może to był błąd ;DDD

    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...