niedziela, 22 maja 2011

mój korytarzyk ;) czyli rozrysowanie problemu ;D

ja jak zwykle strasznie pokrętnie tłumaczę z czym mam problem :D
a ponieważ właśnie powinnam się uczyć, więc bardzo chętnie rozrysowałam swój problem :D
musicie tylko wziąć pod uwagę, że nie potrafię rysować :D

już zdecydowałam, że chcę żółte ściany, to właściwie postanowione, chodzi mi tylko o to, czy zrobić całość żółtą i jakieś ściany na ciemniejszą - tzn. bardziej żywą żółć? czy może zostawić białe ściany i coś na żółto? czy wszystko na żółto?

chodzi o to, że chcę pomalować właściwie korytarz, tylko ten korytarz jest wielkości pokoju.
ale ma jedno małe okienko, z niego wchodzi się do łazienki i do mojego pokoju...
w tej wnęce między łazienką a korytarzem stanie stół lub szafki, czyli miejsce na kubki, szklanki, garnki i inne takie kuchenne rzeczy, no i lodówka, jak ją w końcu zdobędę... kasa się skończyła, więc będzie raczej ciężko...
Pokój mam całkiem przytulny, ale jakoś tak wychodzi, że sympatyczniej siedzi się w tym korytarzu, więc jak tylko doczekam się regału do pokoju znajdzie się w tym drugim kącie miejsce do siedzenia...


nie przepadam za zbyt intensywnymi kolorami, ale pokój mam bardzo stonowany, więc to miejsce chcę, aby było żywe i takie dodające energii... stąd ta żółć...
chciałam początkowo te wnękę pomalować intensywniej - żeby było wydzielone... zastanawiam się też nad tą najdłuższą ścianą...
może teraz mi doradzicie, które ściany jak...?
nie lubię białych ścian i strasznie ich unikam...
chociaż jak tak teraz myślę... to jak ja znajdę dodatki do żółtego?!
może jednak żółty to kiepski pomysł...? ah :(

9 komentarzy:

  1. bardzo fajny musi byc ten twój korytarz..taki duży..ja chyba pomalowałabym wszystkie sciany na jaśniejszy odcień żółtego..dziekuję za bardzo miły komentarzi odwiedzinki-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to Pani nie umie rysować? Ja tu widzę że prostokąty Pani nawet wychodzą. Jakoś tego nie umiem doradzić bo tak na płasko jakoś nie bardzo widzę ale pewnie będzie ładnie jak już Pani pomaluje te ściany. Bardzo mi Pani szkoda że nie ma Pani kasy to taki okropny kłopot. Ale ma Pani co jeść? Bo pisała Pani że lubi dobrze zjeść to może my z mamą coś Pani przyślemy do jedzenia jak już będę dla Pani robił tą paczkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja żółtego nie lubię bo do niego muchy lecą.

    OdpowiedzUsuń
  4. muchy lecą mówisz?! to ja to przemyślę jednak jeszcze... o tym nie pomyślałam!

    a prostokąty w paincie rzeczywiście mi wychodzą świetne! muszę się pochwalić ;)

    co do jedzenia, pracuję nad tym, żeby jeść mniej - bo bardzo dobrze wyglądam i wylewam się tu i ówdzie ;) więc dokarmiać mnie nie trzeba, ale dziękuje bardzo... szalenie miło, że się zmartwiłeś ;)
    kasy zwyczajnie brakuje na meble, ale bez mebli da się żyć ;) więc spokojnie... dodam może od razu, że łóżko posiadam, stół również, nawet biurko, komodę i mały regalik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie mam komody i faktycznie da się żyć bez niej. Ja już teraz zaczynam słuchać moją audycję i później już mam szlaban na laptop.
    To do jutra jak odrobię lekcje to Panią odwiedzę. Poproszę o jakieś lepsze zdjęcie tego korytarza.
    Miłego wieczoru. Ja też się uczę francuskiego i angielskiego.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu... Kuba to Ci tu cenne uwagi daje :)
    rzeczywiście do żółtego muchy lecą, ale to się chyba tylko ubrań tyczy... bo Paweł ma żółty pokój i u niego tyle much co i u nas...
    ja bym zrobiła taki jakiś pastelowy i tylko elementy jaskrawsze, albo jedną ścianę... a to zależy czy chcesz go np. skrócić optycznie....

    Pani polonistko, proszę zerknąć na to zdanie: "ale ma jedno małe okienko, z niego wchodzi się do łazienki i do mojego pokoju..." z okienka??
    czepiam sie, wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie całe ściany na jasny żółty ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak to jest że kobieta maluje sama te korytarze a wielbiciel to gdzie się podział. Chyba ten wielbiciel to się nie lubi wybrudzić.
    Dobrego dnia Kuba.

    OdpowiedzUsuń
  9. Żółty kolor wywołuje uczucie lekkości i ciepła... Rozjaśnia umysł... Ściany pomalowane tym kolorem wydają się optycznie większe...
    Jeśli już musi być zółty, to ja chyba pomalowałabym jedną ścianę na ciemno a resztę na jasną wanilię... Dodatki do tego koloru to zieleń i brąz... kolory pięknie będą ze sobą współgrały... :)

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...