niedziela, 11 listopada 2012

weselne pogubienie :(

cały świat się cofnął o dwadziescia lat...
i znowu kazda kolejna czynnosc wykonana samodzielnie daje radosc... ale jaka radosc! nie macie pojecia...
wkurza mnie, ze lekarze sa zdziwieni, ze w ogole poruszam rekami...
wkurza, ze wiele rzeczy, takich podstawowych czynnosci sprawia mi problem...

w dodatku mam ogromne problemy ze skupieniem sie, z koncentracja...
staram sie z tym walczyc... ale bywa kiepsko...

robie wszystko, zeby skupic sie na jednej czynnosci i zrobic to od poczatku do konca bez tzw. zawiasow...
ale samo wybieranie zaproszen trwa juz taaaak dlugo...
marzyly mi sie recznie robione zaproszenia slubne... ale oszczednosci przeznaczone na wesele topnieja przez rachunki za leki, przez ciagle badania... wiec z listy tylko wykreslam to, co nie jest konieczne... i niedlugo i z sukienki bede musiala zrezygnowac...
gdybym miala pomysl i odrobine talentu moze zrobilabym je sama... ale nie potrafie... nigdzie nie ma przepisu na wyjatkowe zaproszenia... no i moze przydalyby sie jeszcze sprawne rece do tego... cóż...

w ogole nie mam na nic pomyslu... zawsze myslalam ze panny mlode maja wymarzone sluby...
ja nie mam... nic nie mam...
mam tylko coraz bardziej dosc tego wszystkiego...
nic nie moge zalatwic sama... a podejmowanie decyzji mnie przerasta...
powinien byc ktos kto powie czym, w jakiej kolejnosci i za ile trzeba sie zajac...

zycze Wam milej, slonecznej niedzieli...

8 komentarzy:

  1. Kasiu, mam pojęcie ile radości daje samodzielne wykonywanie różnych rzeczy, najprostszych czynności ;)
    Bardzo się cieszę, że u Ciebie ciągle do przodu :)
    Co do zaproszeń, pozaglądaj na blogi :) może coś się spodoba i zostaniesz natchniona ;)

    Daj sobie troszkę czasu, a podejmowanie decyzji "ślubno-weselnych: potraktuj jak zabawę :)

    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. to prawda, czas leczy rany i te na ciele i na duszy, ale doceniamy to dopiero jak już je wyleczy:)
    dużo zdrowia i wytrwałości ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie poddawaj się pesymistycznym myślą... Pamiętaj, że z każdym dniem będzie lepiej...

    Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Z perspektywy czasu, który upłynął od mojego ślubu, widzę, że ta cała otoczka jest mało ważna, najważniejsza jest ta jedna jedyna osoba, ludzie, którzy autentycznie chcą dzielić z nami radość tego dnia i Eucharystia, sam Sakrament.

    OdpowiedzUsuń
  5. powoli poukładasz zarówno siebie jak i wszystkie sprawy ważne i mniej ważne

    OdpowiedzUsuń
  6. http://ja-kk.blogspot.com/2012/11/to-by-dobry-dzien.html
    zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Heyа i'm for the first time here. I came across this board and I find It truly useful & it helped me out a lot. I am hoping to offer one thing again and help others such as you helped me.

    My website ... http://webtr.comuf.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Good sitе yοu hаve here.. Ιt's difficult to find high-quality writing like yours nowadays. I truly appreciate individuals like you! Take care!!

    Feel free to visit my blog :: http://www.credit-immobilier.mobi/bank-twits/profile/4975/AnnetteY88

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...