poniedziałek, 23 czerwca 2014

marzenie o wakacjach :)

nie wiem, czy nie mam już serca do bloga, czy jestem zbyt leniwa...
dni u mnie płyną innym rytmem chyba...
za miesiąc wesele siostry, w piątek udało mi się w koncu zrobic jej kieliszki, choc jeszcze nieco brakuje do końcowego efektu :)
moja siostra zmajstrowała sobie chustecznik, ja dwie szkatułki... do jednej musze upolować jeszcze koronkę... i obfocić, żeby się pochwalić :)

iksuję Maleństwo z Kubusia Puchatka, niestety bez wzoru, więc nie wiem jak mi pójdzie, a idzie powoli :D
ale się nie poddaję :)
ciągle jestem na etapie czytania jednej książki tygodniowo. muszę się spiąć w końcu, bo stosik rośnie a ja jakoś mogłabym czytać więcej...

ostatnio z powodu małych kosów w moim ogrodzie musieliśmy zrezygnować z robienia płotu... ale ptaki odleciały, i płot już stoi :)
dumna i blada jestem... ogrodowe duże prace zakończone, czas na płytki na parterze :) nie mogę się doczekać, kiedy to ruszy :)
jak sobie pomyślę, jak strasznie wyglądało tutaj, gdy się wprowadziliśmy... muszę chyba poszukać zdjęć i porównanie zrobić.
nie, nie jest tak jak u Was, pięknie, z każdym najmniejszym elementem dopasowanym. ale nie byłó podłog, była graciarnia, a teraz jest sypialnia, pokój z moimi drobiazgami, salon... a do zrobienia zostały drobiazgi...

zdjęć nie umiem znaleźć, ale natknęłam się na zdjęcia z wakacji... cztery lata temu! nasz pierwszy wyjazd nad morze... aaah, pojechałabym znowu...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

miło, że zostawiasz swój ślad...