niedziela, 19 czerwca 2011

kolczykowy prezent i bransoletka...

Najpierw piękne kolczyki od Cranberry!
Słodkie, prawda? za złapanie licznika...


koniczynki... listki są trzy, ale i tak są szczęśliwe...
i moja bransoletka...
późnowieczorny wytwór :D



jeszcze jeden egzamin.
nauka nie wchodzi mi do głowy...
za to dostałam piękny lakier do paznokci od Babci, miał być krwistoczerwony...
ta czerwień jest inna niż sobie wyobrażałam...
Babcia zasugerowała, żeby przemalować paznokcie u stóp i tak zrobiłam...
ale potem pomyslałam, że właściwie są wakacje, więc co mi tam :D
no i się szczerzę teraz do paznokci... :D

buziaki!
wracam do podświadomości ;)

6 komentarzy:

  1. Ja jeszcze dwa egzaminy:):) piękne kolczyki dostałaś:) i bransoletkę śliczną zrobiłaś:):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna bransoletka. Upadłam :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna bransoletka ;D

    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. O właśnie paznokcie czerwone są bardzo sexi- więc maluj i nie żałuj sobie :)

    Miłej nauki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolczyki dostałaś!
    Za egzaminy trzymam kciuki!
    Kasiu, najważniejsze, że przesyłka dotarła.
    Miłego dnia całego:)

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...