wtorek, 13 grudnia 2011

"Rzeka szaleństwa" Marek P. Wiśniewski



Książki, jakie dostaję, są zawsze neispodzianką. Nie czytam wcześniej nic o nich, ustawiam się w kolejce po wszystkie, bo czytać zwyczajnie lubię. To była kolejna niespodziewanka.
Wydawnictwo SOL - to na plus. Jak pod czymś podpisuje się Szwaja to książka musi być dobra.
Tak mi się wydawało.
Książka zaczęła się ciekawie. Nauczyciel zmienia nieco zawód. Cóż, może i mnie to kiedyś czeka - poczytam.
Ale żeby żegluga? hmmm no ok, niestety po pewnym czasie pływanie łodzią okazało się mało interesujące. Nie wiem, jak dla tych trzech facetów, ale mnie męczył.... od czasu do czasu pojawiały się wyjątkowe historie morskie i rzeczne. To znowu plus. 
Dla mnie za dużo było zagadek, tajemnic, niedopowiedzen, kłamstw, niewiadomych...
i przez te luki w mojej wiedzy czytałam dalej i czytałam i... ah! jak już wsiąkniecie to dotrzecie do samego końca - a tam rozwiązanie wszystkich zagadek.

Lubisz opisy przyrody - zacznij czytać.
Lubisz barwne historie - sięgnij po ten tom.
lubisz romanse - to dla ciebie książka.
Lubisz kryminały - przeczytaj koniecznie!
nie wiem co by tu jeszcze wymienić, ale wydaje mi się, że każdy znajdzie tu coś dla siebie :)


2 komentarze:

  1. może Tacie pod chinke zakupię ?????

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle w jednej książce? ciekawie będzie poczytać:))
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń

miło, że zostawiasz swój ślad...