CANDY - wzięłam w nim udział...
nie liczę na szczęścia zbyt wiele... ono jakoś mnie ciągle omija... nie mam możliwości kupienia sobie takich cudasiów :( tu jest tego ogrom... z połową pewnie nie wiedziałabym co zrobić... ale może udałoby mi się stworzyc coś ślicznego... nawet bym się chętnie podzieliła takimi przydasiami (tak chyba o tym mówią inni na blogach) z innymi, bo przecież tyle teeeego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
miło, że zostawiasz swój ślad...