







a więc świeczuszka :)
dopiero na zdjęciu widać, że kulki nie są idealne, poprawię jutro...
pewnie mnóstwo niedociągnięć jest, ale trudno :D
Na zdjęciu widać moje twory, które powstały wcześniej...

a tu piernikowy ludzik ;)
i jeszcze jedną :D
a potem zamarzył mi się inny... bo ogólnie strasznie te tulipanki mnie kręcą... ale nie umiem znaleźć nic na necie... ciężko!




mam kolejnego "Czuwacza"
Majk odbył dość długą drogę transportem gorszym niż PKP :) ale dotarł, szczęśliwie, uśmiechnięty wysiadł z koperty, zarzucił mi dłuuuuuugie ręce na szyję... i tak się zaprzyjaźnilismy...
Siedzi sobie w pobliżu komputera i zagląda mi z góry w ekran.
Pozdrawia Was wszystkich serdecznie! a szczególnie swój poprzedni dom! => bo tam właśnie wygrałam Candy ostatnio ;)
ja się dołączę do Jego pozdrowień ;)
buziaki!
daaawno mnie nie było... za dużo się dzieje... osobiście sprzedałam dwa tomiki. i pękam z dumy... pisanie dedykacji nieco mnie przerasta :D
na tym portalu można przeczytać nieco o książce, jest również nasze miejsce na facebooku.
Planujemy spotkanie autorskie w Tychach-ciągle w sferze planów, a wcześniej w Warszawie - już na początku grudnia! aaaah!
zapraszam Was serdecznie TUTAJ! będzie mi bardzo miło, jesli zajrzycie :)
a teraz tak jak obiecałam... moje porządki... nadal nie jestem zadowolona. ale jakiś tam podział juz jest... to skrzyneczki jakie dostałam od Natalii i Ani, a także od "Teścia", który znalazł u siebie nieużywane. duuuużo tego :D
Kupuje trochę zawsze za dużo... nie umiem się powstrzymać jakoś...
no i moja Misiowa Torebeczka Zapachowa... zapach mnie nie zachwyca... a wszyscy się tak zachwycali lawendą... no i ja też prawdę mówiąc dałam się ponieść... no ale może tak ma być...
więc taki jest mój misio :D
fajnie, że jesteście...